wtorek, 13 kwietnia 2010

Od łańcuchów się zaczęło!

A wszystko zaczęło się w 'Mrówce' - markecie a'la Castorama gdzie kupiłam łańcuchy by przerobić długo czekające już na to torebki (gratis do gazety):D Nieoczekiwanie wplotłam w nie również tasiemki i zrobiłam naszyjnik w kolorze pudrowego różu:D

Mam już przygotowane kolejne filcowe maleństwa po ostatnim wieczorze z Natką, które tylko czekają by je skończyć :D Jej kwiatki natomiast miały okazję być wreszcie wykończone:) -> http://osmykolorteczy.blogspot.com/2010/04/filc-filc-filc.html

Wiosno, wiosno! Przyjdź i zostań!



niedziela, 4 kwietnia 2010

Czekając na ciepłe dni..

...oraz wolny dzień po świętach by móc pofilcować i urzeczywistnić pomysły kłębiące mi się w głowie, postanowiłam dodać resztę kwiatów, które zrobiłam już jakiś czas temu.










Sprzedana




Sprzedana


Sprzedana


Sprzedana


Sprzedana